czwartek, 1 marca 2012

I'll be there.

 No więc z góry przepraszam, że czas jest zawsze podany w azjatyckiej strefie czasowej, ale zawsze do lokalizacjii dodaję Sri Lankę, którą wielbię. No więc jak zwykle nic pożytecznego nie uczyniłam, uśmiałam się w sql jak jakiś debil, zadzwoniłam do Dawidka, pogadałam na słuchawkach z Kacprem i z moją Kamyllką <3. Pogadałam z Dziunią moją kochaną, która mówi, że za 14 miechów robi prawko i będzie u mnie codziennie, bo się w domu czuje jak 'dzik zamknięty' . <3 Tęsknie bardzoNo a potem przyszedł czas na wspomnienia. Bez sensu. Pewne rzeczy lepiej byłoby zapomnieć.To, co robię na tym blogu śmiało nazwałabym otium - czas poświęcony na refleksję i twórczość literacką. A wiecie, że w starożytnym Rzymie był zakazd wjazdu wozów i koni do miasta? ;O Bezsens...-.-___________________________________________________ 

`Życie jest jedynie przelotnym cieniem; żałosnym aktoremCo przez godzinę puszy się i miota Na scenie, po czym znika; opowieścią idioty pełną wrzasku i wściekłościA nie zaczącą nic...` 'Makbet' William Shakespeare.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz